Linki
|
blogwery
Temat: Poezja tessy ...Gdyż każdy zakątek panoramy drogi.
Nieistotna bryka, żeby wieść do celu.
Istotą – by doszło do eskapad wielu.
Od berbecia roztropność, umiar w zabawie.
Kontrastował z kulką okrągłą na trawie.
Gniazdko, buda, sługa Boży nie jakiś kant,
W konsekwencji od sześciu wiosen – ministrant.
Hieroglifami sygnował w swym notesie,
Że pierwszy punkt kariery w agrobiznesie.
Łaknie prywatności jak konto AVISTA,
Prawy z dnia jutrzejszego ekonomista.
By orzeźwić, skorygować swego ducha,
Słucha muzyki – jaka wparuje do ucha.
Niezaangażowany w renomę żadną.
Każda co spowija się jest nutką ładną.
Kanon jego – to kociak prawy co ma gest.
Taki: co do tańca i do różańca jest.
Tylko tonacja loczków bez dylematu.
Otoczka pozostała wedle schematu.
Z ów kolekcjonera to duszyczka... Źródło: cegielnia.fora.pl/a/a,342.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljacek94.htw.pl
|