Linki
|
blogwery
Temat: Równie prozaicznie- w pracy ...jakby mogła to by odleciała. Pewnego dnia przechwycił mnie w toalecie, proponując podwiezienie po pracy do domu (nadmieniam, że w tej naszej znajomości nic nie robiłam, wręcz odwrotnie gdy go widziałam na korytarzu to uciekałam, może dlatego, że nie całe pół roku wcześniej zerwałam z chłopakiem, to była miłość mojej koleżanki- p.s. wcześniej o tym nie napisałam: chociaż to była tylko znajoma ze studiów no i teraz z pracy to poza tym nie kolegowałyśmy się. Na studiach z tego co zdążyłam się zorientować, nikt za nią nie przepadał. Wracając do propozycji podwiezienia- było ich w sumie cztery. Dopiero za piątym razem się zdodziłam, pomyślłam wtedy a niech tam co mi zależy przynajmniej będę wcześniej w domu. I tak pomalutku się to " coś" zaczynało między nami. Nie powiem, był w moim typie: elegancki, inteligentny, zadbany, potrafiłam z nim przegadać wiele... Źródło: forum.dziecko-info.com/showthread.php?t=91283
Temat: Gryffindor
Cytat:
I w sumie co mam tu napisać skoro dopiero, co Sabinka1991 opisywała kłótnię z Tiarą..hmmm..? Pozwól, że zakończę swoją i potem się do kogoś dołączę.
My zaczęłyśmy od przybycia do szkoły. I wtedy się stopniowo przyłączałyśmy do siebie, kolegowałyśmy się itp.
Cytat:
A raczej staram się do nikogo nie wtrącać.
Z pewnością nikt nie będzie miał nic przeciwko, jeżeli ktoś dołączy się do jego historyjki. W temacie Old Good Style mówiliśmy o tym właśnie, że to ma być jedna historia. Oczywiście, jeżeli komuś to nie pasuje, to może sobie pisać własną historię, ale...czy na tym ma polegać odnowienie starego... Źródło: hpn.pl/showthread.php?t=1888
Temat: Oszczerstwa Ale to były dla mnie bardzo dobre koleżanki kolegowałyśmy się od dziecka a teraz... Mam mnustwo innych wspaniałych koleżanek oraz kolegów lecz to nie to samo co one. Źródło: e-mlodzi.com/viewtopic.php?t=6087
Temat: Moderatorzy No tak teraz pewnie pół forum mnie wyśmieje, ale muszę to powiedzieć . Lovenda jest jaka jest,
ale kiedyś (nie wiem czy mogę to tak nazwać) ` Kolegowałyśmy się` znaczy, że rozmawiałyśmy
razem i było okej, do czasu, iż nie chciałam wtopić się w tłum . ^^ I chciałam jeszcze powiedzieć, iż
jeżeli poznacie ją, tak bardziej niż jako złą modkę to przekonacie się, iż nie jest taka zła.
Dziękuję. Źródło: forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=9100
Temat: Problem z przyjaciółkami... Poradźcie mi co robić :( Problem z przyjaciółkami... Poradźcie mi co robić :(
Zacznę tak: wcześniej kolegowałyśmy się wszystkie, całą grupą, a potem dwie koleżanki wyjechały do Stanów na 2 miesiące.
Przez ten czas cały czas wychodziłam z tamtymi dziewczynami które zostały, ale zauważyłam, że zmieniły się. Ich "żarty" już mnie nie śmieszyły, nie miałyśmy czasem o czym gadać... (oczywiście ja z nimi, nie one nawzajem).
W końcu dziewczyny przyjechały z USA i stwierdziły to samo, że już nie chcą się z nimi... Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=139249
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljacek94.htw.pl
|